Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Black Ice Becca Fitzpatrick

Becca Fitzpatrick dla pisarstwa rzuciła pracę w służbie zdrowia. "Szeptem" to jej pierwsza książka. Od razu po premierze znalazła się na liście bestsellerów "The New York Times". Becca pracuje już nad kontynuacją przygód Nory, a w wolnych chwilach oddaje się swoim pasjom: uprawia jogging, kupuje buty i ogląda seriale kryminalne.*

 "-Niech cię piekło pochłonie!
-Wybacz kochanie, ale już w nim jesteśmy."
 Becca Fitzpatrick! Kocham ją! Pokochałam ją za serię "Szeptem", ale "Black Ice" przebiło wszytko! Jedna z tych ksiażek, które czytasz i myślisz:"o kurde, kurde kurde!!". Genialna, wciągająca i do końca trzymająca w napięciu książka! Nic nie jest takie, na jakie na początku wyglądało! Przyjaciele okazują się zdrajcami, a źli ludzie... no cóż... nie do końca są tacy źli...




Nie daj się zwieść pozorom!

Britt długo przygotowywała się do wymarzonej wyprawy wzdłuż łańcucha górskiego Teton. Niespodziewanie dołącza do niej jej były chłopak, o którym dziewczyna wciąż nie może zapomnieć. Zanim Britt odkryje, co tak naprawdę czuje do Calvina, burza śnieżna zmusza ją do szukania schronienia w stojącym na odludziu domku i skorzystania z gościnności dwóch bardzo przystojnych nieznajomych. Jak się okazuje, obaj są zbiegami. Britt staje się ich zakładniczką. W zamian za uwolnienie zgadza się wyprowadzić ich z gór.


                   "Po mroku nastaje światło."

Gdy dziewczyna odkrywa mrożący krew w żyłach dowód na to, że w okolicy grasuje seryjny morderca, a ona może stać się jego kolejnym celem, sprawy przybierają dramatyczny obrót…*


" - Jak go poznałaś?
- Nie uwierzyłabyś.
- To rozwoziciel pizzy. Chłopak twojej najlepszej przyjaciółki. Facet, który niósł trumnę na pogrzebie twojego stryjecznego dziadka Ernesta. Jestem blisko?
Raczej facet, który mnie uprowadził, wziął mnie na zakładniczkę, zmusił, żebym szła w śnieżycy przez góry, następnie uratował mi życie, później ja uratowałam życie jemu, a potem się pocałowaliśmy i gdzieś po drodze się w nim zakochałam. Tak to wyglądało w najmniejszym skrócie
."



*lubimyczytac.pl

niedziela, 30 sierpnia 2015

Myśl jak facet!

FILM JEST GENIAAALNY! KOCHAM GO! Nic  dodać, nic ująć! Zakochałam się!

Film opowiada losy 6 przyjaciół. Jeden z nich jest tylko dodatkiem - szczęśliwy mąż i ojciec stanowi kontrast dla swoichprzyjaciół. Kolejny z nich jest w trakcie rozwodu i pragnie czerpać ze swojej wolnośći. To dzięki niemu tak bardzo się śmiałam! Pozostała czwórka angażuje się w związki (jeden z nich tkwi w nim od 9 lat!) z pięknymi obietami! Niestety kobiety te mają pewien mankament! W  swoim miłosnym życiu kierują się radami zawartymi w książce  „Działaj jak kobieta, myśl jak facet”. Mężczyźni też mają pewne grzeszki na sumieniu. Po wielu sukcesach kobiet w wojnie o miłość, mężczyźnie zyskują nową amunicję! Ostatecznie wszyscy są zwycięzcami! 


Rainbow Rowell "Eleonora i Park"

Panie ze zdjęcia to oczywiście nikt inny jak sama Rainbow Rowell. Kobieta ta rozkochała mnie w historii dwójki nastolatków, tylko po to żeby w efekcie końcowym złamać mi serce, podeptać je i utopić! Serio!
Mówi o sobie, że jest dobra tylko w dwóch rzeczach: w czytaniu i pisaniu. Skończyła dziennikarstwo na Uniwersytecie Nebraska i w wieku 24 lat – zatrudniona w redakcji gazety „Omaha World-Herald” – stała się najmłodszą i jednocześnie pierwszą kobietą pracującą tam jako felietonistka z własną kolumną.Kiedy nie pisze, czyta komiksy, planuje wycieczki do Disney World i kłóci się o rzeczy, które nie mają wielkiego znaczenia. Mieszka w Omaha w stanie Nebraska z rodziną i marzy, żeby jej dwaj synowie wyrośli na ludzi tak samo wrażliwych jak bohaterowie jest powieści.*

-Powiedz coś żebym nie czuł się tak głupio.-Nie czuj się głupio, Park.-Dzięki.


Eleonora… nie sposób jej nie zauważyć: rude włosy, dziwne ciuchy. Czyta mu przez ramię. Uważa Romea i Julię za bogate dzieciaki, które dostawały wszystko, co chciały. Najbardziej nie lubi weekendów, bo spędza je bez niego.

Park… Dobrze mu w czerni. Denerwuje się, gdy musi prowadzić samochód w obecności taty. Uwielbia imię Eleonory i nie skróciłby go ani o sylabę. Wie, która piosenka jej się spodoba, zanim ona zacznie jej słuchać. Śmieje się z jej dowcipów, zanim ona dotrze do puenty.

Oto tocząca się w ciągu jednego roku szkolnego opowieść o dwojgu szesnastolatkach urodzonych pod nieszczęśliwą gwiazdą – dość mądrych, by zdawać sobie sprawę, że pierwszej miłości prawie nigdy nie udaje się przetrwać, ale na tyle odważnych i zdesperowanych, by dać jej szansę.*

To była najmilsza rzecz jaką mogła sobie wyobrazić. To sprawiło, że chciała urodzić jego dzieci i oddać mu obie swoje nerki.


Książka jest lekka, ale nie dokońca. Urzekło mnie to, że autorka nie bała się poruszać cieżkich temtów. Miłość głownych bohaterów nie jest ładna i prosta, nie jest gładka. Pierwsza miłość zmieniła ich życia. Prosty język też dodaje uroku! POLECAM! Ale uprzedzam, że ta książka złamie Wam serca! 


Myślisz, że wystarczy kogoś mocno tulić, żeby być blisko niego. Myślisz, że możesz kogoś przytulić tak mocno, że odciśnie się w tobie i będziesz go czuć ,nawet gdy już się od ciebie odsunie.




*ze strony lubimyczytac.pl

Powracam!!!

Cześć, cześć! Dzięki http://mieszkankabiblioteki.blogspot.com/ * a raczej dziewczynie, która robi tam dobrą robotę postanowiłam wrócić do moich blogów ;) Będę starała się pisać w miarę regularnie ;) Przez czas, który minął od ostatniego posta przeczytałam całkiem sporo książek.., chociaż i tak chciałabym przeczytać ich duuużo więcej! Zanim zacznie się rok szkolny <mam aż 2 dni> postaram się szybko nadrobić zaległości ;3
See ya! Miłego czytania!


*nie mam pojęcia czy ktoś czyta te moje "wypociny" ale bardzo bardzo polecam tego boga! Mam nadzieje, że jego właścicielka nie będzie mi miała tego za złe ;)